Dzień dobry,
Czy w projekcie budowy ścieżki rowerowej i chodnika na ul. Stefańskiego uwzględniono wycinkę przesadzenie 10 letnich platanowców? Przy układaniu krawężników wykonawca po obcięciu korzeni ‘przesadził’ czasowo drzewa w inne miejsce, a następnie wkopał z powrotem (zatem praktycznie wyciął, o czym z pewnością przekonamy się na wiosnę) na stare miejsce drzewa.
- Czy te procedura (a właściwie proceder) została uzgodniona z inwestorem (tj. gminą)?
- Czy odbywała się pod nadzorem wykwalifikowanego personelu?
- Dlaczego nie uwzględniono rosnących drzew przy projektowaniu ścieżki/chodnika i nie dobrano odpowiednio wymiarów?
- Kto odpowiada za potencjalne zniszczenie 10 letnich drzew? Jeśli ustalono nasadzenia ‘zastępcze’ to za czyją zgodą?
- Jaką grzywnę przewiduje gmina za nielegalne, samowolne wycięcie 10 letniego drzewa przez obywatela?
Dzień dobry. Projekt budowy ścieżki rowerowej na ul. Stefańskiego zakładał pierwotnie wycinkę drzew kolidujących z inwestycją. Na etapie opracowywania materiałów przetargowych przyjęto opcję przesadzenia drzew. Procedura przesadzenia realizowana była na zlecenie generalnego wykonawcy, przez profesjonalną firmę, specjalizującą się w takich pracach. Kolidujące drzewa były przesadzane w nowe lokalizacje. Na przesadzone drzewa obowiązuje roczny okres gwarancji.
G. Wojtera